poniedziałek, 26 listopada 2012

Opera Lounge w Deutsche Oper Berlin

Deutsche Oper Berlin obchodzi w tym roku stulecie istnienia. To tak na marginesie;) Bo chcialabym sie podzielic wrazeniami z udzialu w ciekawym wydarzeniu, jakim jest prezentowana 2-3 razy w roku Opera Lounge. 

Odrzuccie wyobrazenia o ziewajacych staruszkach i przysypiajacych znajomych, ktorzy przyszli przyciagnieci przez Was sila lub z grzecznosci. Przeniescie sie ze mna na wykwintna impreze w foyer berlinskiej opery i rozsiadzcie wygodnie na pufach i sofach trzymajac w dloni lampke dobrego wina.  

fot. Marcus Lieberenz
Opera lounge z zalozenia odbywa sie w atmosferze pelnego rozluznienia,  zarowno gosci jak i samych artystow, ktorzy tego wieczoru sa otwarci i pozwalaja sobie na osobiste dygresje przed lub po wystepie. I tak mialam okazje posluchac historii zycia spiewajacego barytonem Chinczyka Zheng Zhong Zhou, a takze dowiedziec sie jak to jest spiewac, majac malego brzdaca w brzuchu, gdyz jedna z artystek, Amerykanka Heidi Stober wyrazila swa radosc z powodu oczekiwanego dziecka.


fot. Marcus Lieberenz

 Impreze prowadzila Shelly Kupferberg, a wsrod artystow mozna bylo uslyszec zarowno glosy starszego jak i mlodszego pokolenia. Wystapili Clemens Bieber, Thomas Blondelle, Rachel Hauge, Heidi Stober, Zheng Zhong Zhou, Annie Rosen, Alvaro Zambrano, Andrews Harris, Hila Fahima i Dana Beth Miller.


fot. Marcus Lieberenz


Co ciekawe,  a czego dowiedzialam siie przy okazji, w Stanach Zjednoczonych nie ma stalego skladu ludzi wystepujacych w operze i znajacych sie od lat, tworzacych tym samym swoista muzyczna rodzine.  Dana Beth Miller zdradzila, ze to wlasnie urzeklo ja najbardziej w Deutsche Oper Berlin, iz przez pol roku codziennie moze w pracy spotykac tych samych ludzi i nie musi ciagle byc w drodze na tournee, jak to ma miejsce w USA.


fot. Anita Vecsernyés


Juz teraz jestem pewna, ze jezeli tylko terminy mi pozwola, to wybiore sie i na kolejna opere lounge, ktora juz w kwietniu nowego roku. A i Wam, jesli tylko zdarzy sie zajrzec w tym czasie do Berlina, to goraco polecam ;)

czwartek, 22 listopada 2012

Der Club der polnischen Versager - polska alternatywa w Berlinie

Przyjeżdżając do tego miasta niewiele o nim wiedziałam. Nie miałam też pojęcia jak znakomicie funkcjonują tu moi rodacy, także na poletku zwanym kulturą i sztuką.